Kiszonki i sianokiszonki są podstawą w żywieniu bydła, dlatego też tak ważne jest ich odpowiednie przechowywanie- zarówno w silosach, jak i pryzmach. Jeśli zdecydujemy się na ich magazynowanie, to musimy wziąć pod uwagę, jak wielkie stado posiadamy. Jednak, by osiągnąć najwyższą jakość kiszonki i sianokiszonki, to musimy pamiętać o jej odpowiednim zabezpieczeniu.
Na uzyskanie wartościowej kiszonki składa się wiele elementów, począwszy od wyboru odmian, poprzez agrotechnikę, odpowiedni termin zbioru, aż do prawidłowo przeprowadzonego zbioru. Ostatnim etapem mającym decydujący wpływ na jakość paszy jest odpowiednie przykrycie pryzmy z kiszonką. Do tego celu wykorzystuje się specjalistyczne folie kiszonkarskie, które mają zapewnić szybkie stworzenie warunków beztlenowych oraz zabezpieczyć przed dopływem powietrza, a także przed warunkami atmosferycznym przez cały okres przechowywania paszy.
Jak zminimalizować ilość strat przy produkcji kiszonek?
Jeśli zakiszasz pasze objętościowe, to zawsze możesz sięgnąć po dodatkowe preparaty, które ukierunkują procesy fermentacyjne, jakie zachodzą w zakiszanej masie. Niezwykle ważnym elementem podczas sporządzania i magazynowania pasz objętościowych jest wybór specjalistycznej folii kiszonkarskiej, która zapewni wysoką jakość paszy przez cały okres jej przechowywania.
Pamiętaj, że każdy dostęp powietrza pod folię skutkuje dostaniem się większej ilości bakterii beztlenowych, które niszczą kiszonkę. Szacuje się, że z powodu użycia folii o niskiej jakości albo folii osłonowej, straty mogą być wysokie i osiągnąć nawet 37% suchej masy! Możesz obniżyć te straty decydując się na użycie profesjonalnych folii, które zagwarantują Ci kiszonki o najwyższej jakości. Folie te, w przeciwieństwie do folii budowlanych, są wykonane z polietylenu o bardzo małej gęstości. Dzięki czemu skutecznie wyklucza działanie światła oraz powietrza i zapewnia najlepsze warunki do fermentacji mlekowej- kiszonka zachowa witaminy i substancje odżywcze przez dłuższy czas.
Duże znaczenie ma kolor folii której używany do naszych kiszonek. Folie kiszonkarskie czarne mają trzy warstwy i przeznaczone są do wykładania silosów oraz okrywania pryzm kiszonek. Ich ‘żywotność’ szacuje się na dwa sezony. Ze względu na trzy warstwy i budowę, zapewniają wysoką odporność na przebicie i rozerwanie. Ich kolejnym plusem jest posiadanie stabilizatora UV, który chroni folię przed nadmiernym wystawieniem ich na działanie promieni słonecznych. Czarne folie kiszonkarskie zapobiegają dostępowi powietrza i wody oraz utrzymują właściwą temperaturę potrzebną do procesu kiszenia. Przed rozłożeniem folii kiszonkarskiej, warto najpierw przykryć pryzmę albo silos zwykłą, przezroczystą folią. Jest cieńsza od folii kiszonkarskich, dzięki czemu lepiej przylgną do kiszonek odprowadzając niepotrzebne powietrze.
Czarno – białe folie
Działa podobnie do folii kiszonkarskiej czarnej. Również posiada stabilizator UV oraz trzy warstwy folii ochronnej. Jednak biała powłoka pomaga lepiej regulować temperaturę. Zewnętrzna warstwa- biała- lepiej odbija światło słoneczne, przez co temperatura w środku silosu, bądź pod pryzmą, jest niższa. Dzięki właściwościom termoizolacyjnym utrzymuje temperaturę na optymalnym poziomie, idealnym byś mógł w ten sposób oczekiwać kiszonki o jeszcze wyższej jakości. W trakcie rozkładania folii zawsze możesz natknąć się na jakieś przeciwności. Dlatego dobrze mieć pod ręką taśmę, by upewnić się, że kiszonka jest dobrze zabezpieczona przed dostaniem się do niej powietrza.
Na co szczególnie zwrócić uwagę?
Podczas wyboru odpowiedniej folii kiszonkarskiej należy zwrócić uwagę na takie elementy, jak: grubość folii, która decyduje o szczelności silosu z paszą, jak również o wytrzymałości na rozciąganie i rozrywanie folii. Należy więc zwracać uwagę na liczbę warstw, które decydują o wytrzymałości folii. Optymalne warunki zapewniają folie zawierające min. 5 warstw, o łącznej grubości powyżej 0,1 mm. Kolor – ten parametr, często bagatelizowany przez rolników, ma kluczowy wpływ na przebieg fermentacji w pryzmie, co bezpośrednio przekłada się na jakość paszy podczas jej przechowywania. Do okrywania pryzm i silosów z paszami objętościowymi zaleca się wykorzystywanie folii biało-czarnej. Biała strona folii odbija znaczną część promieni słonecznych, co zabezpiecza przed nadmiernym nagrzewaniem się kiszonki. Wymiary – gdy okrywamy pryzmę lub silos, podstawową kwestią jest dobranie odpowiednich wymiarów folii, która aby zapewnić wymaganą szczelność, musi wystawać poza usypaną pryzmę min. 20-30 cm. Niewskazane jest, by folia kończyła się na granicy przechowywanej paszy ze względu na możliwość przenikania tlenu, który zaburza prawidłowy proces fermentacji, wpływając na zwiększenie strat w przechowywaniu paszy. W związku z tym nie należy dokonywać zakupu folii w ciemno, jeszcze przed sporządzeniem kiszonki. Trzeba więc dobierać folię do uformowanej pryzmy, a nie odwrotnie, gdyż nigdy nie uda się stworzyć idealnej pryzmy pod wymiar, a powstałe w przypadku konieczności sztukowania folii łączenia są kolejnym niepotrzebnym źródłem przenikania do kiszonki tlenu.
Kiszenie kukurydzy
Podczas rozmowy o kiszonkach, warto zwrócić szczególną uwaę na kukurydzę. Ziarno kukurydzy jest niezwykle wartościową paszą dla świń. Niestety, konieczność dosuszania go generuje spore koszty. Alternatywą jest zakiszanie ziarna kukurydzy w rękawie foliowym. Ziarno kukurydzy jest niezwykle wartościowym składnikiem mieszanek paszowych dla świń. Niski poziom związków antyżywieniowych sprawia, że kukurydza charakteryzuje się wszechstronnym zastosowaniem. Wysoka wartość energetyczna sprawia, że pasza ta sprawdza się szczególnie w żywieniu zwierząt młodych – prosiąt i warchlaków. Nie ma jednak przeszkód, by stosować ją także w żywieniu starszych zwierząt. Możliwości jej wykorzystania ograniczone są jedynie w końcowej fazie tuczu, a także w żywieniu loch prośnych. Na tych etapach wysoka zawartość energii może prowadzić do nadmiernego otłuszczenia zwierząt, stąd też maksymalne udziały ziarna kukurydzy w paszach dla tych grup zwierząt nie przekraczają 20 proc. W przypadku pozostałych grup produkcyjnych trzody kukurydza może stanowić 40-50 proc. składu paszy.
Kukurydza ma jednak również słabe strony. Jedną z nich jest konieczność dosuszania ziarna po zbiorze. W warunkach klimatycznych naszego kraju kukurydzę zbiera się przy wilgotności, która uniemożliwia bezpieczne przechowywanie, stąd też konieczne staje się skorzystanie z usług suszarni. Niesie to ze sobą wymierne koszty – dosuszenie jednej tony ziarna może kosztować ok. 120-140 zł.
Zakiszanie w rękawie
W przypadku rolników przeznaczających wyprodukowane ziarno kukurydzy na paszę dla trzody chlewnej ciekawym rozwiązaniem jest zakiszanie uprzednio rozdrobnionego ziarna w rękawie foliowym. Od kilku już lat w naszym kraju dostępne są technologie umożliwiające sprawne i, co ważne, niedrogie zakonserwowanie ziarna tą metodą. Koszt zakiszenia w rękawie tony ziarna kukurydzy to w obecnym sezonie koszt rzędu 40 zł – ponad trzykrotnie mniej niż dosuszania. Zakiszona kukurydza zachowuje przy tym właściwości odżywcze świeżego ziarna. Niskie pH i obecność symbiotycznej mikroflory wpływają ponadto na poprawę pracy przewodu pokarmowego zwierząt.
Minusy kiszenia kukurydzy
Czy zakiszanie ziarna kukurydzy ma same zalety? Niestety, nie. Minusem tej metody konserwacji jest ograniczone zastosowanie w systemach automatycznego żywienia paszą suchą. O ile w instalacjach płynnego żywienia kiszone ziarno kukurydzy można stosować praktycznie bez ograniczeń, to w przypadku tradycyjnych systemów żywienia wysoki udział omawianej paszy w składzie mieszanki może powodować zapychanie się paszociągów i automatów paszowych. Stąd też w przypadku obiektów wyposażonych w tradycyjne systemy żywienia kiszone ziarno kukurydzy nie powinno stanowić więcej niż 20-25 proc. paszy. Oczywiście, na proces wtórnej fermentacji kiszonki wpływa wiele elementów, takich jak: poziom suchej masy uzależniony od terminu zbioru, stopień zagęszczenia kiszonki, zastosowanie inokulantów czy tempo oraz sposób wybierania paszy. Nie mniej jednak biały kolor folii w znacznym stopniu ogranicza wzrost temperatury w pryzmie z kiszonką.