Okres żniw dobiega końca. W większości gospodarstw plony zostały już zebrane i zmagazynowane. Część z nich trafiła na skup. To jednak nie koniec pracy rolników. Teraz przyszedł czas na odpowiednie zagospodarowanie pola i resztek, które zostały po żniwach. Aby to zrobić właściwie, warto wykorzystać najnowsze rozwiązania techniczne i odpowiednie metody. Dzięki temu będzie można uzyskać lepsze rezultaty w przyszłym sezonie.
Jakie zabiegi są najczęściej wykonywane po żniwach?
Uprawa pożniwna to termin określający różne zabiegi agrotechniczne, które przeprowadzane są tuż po zebraniu plonów. Najlepiej wykonać je jak najszybciej po zbiorze roślin, aby zapewnić jak najlepsze warunki glebowe pod przyszłe uprawy. Wśród najważniejszych aktywności na polu można wymienić:
- częściowa podorywka — jest to płytki zabieg, który nie obejmuje głębokich warstw gleby. Celem jest pozostawienie jak największej ilości resztek na powierzchni pola, które jednocześnie powinny być oddzielone od podłoża. W ten sposób obniża się zdolność parowania wody i możliwości kiełkowania samosiewów;
- głębokie mieszanie warstw ziemi — skutecznie ogranicza rozwój chwastów, które po żniwach mają optymalne warunki do rozwoju. Pozwala na skuteczne wyrównanie różnych warstw ziemi, dzięki czemu struktura gleby ulega poprawie;
- brak uprawy pożniwnej — jest to rozwiązanie, które stosuje się w okresie między zbiorami przedplonu a wysiewem roślin pożniwnych. Celem jest zwiększenie żyzności gleby.
Niektórzy gospodarze preferują zabieg napowietrzania gleby, wzbogacanie jej składnikami mineralnymi lub wapnem. Jednocześnie przy obecnych cenach nawozów, ekonomicznie uzasadnione jest pozostawienie na polu rozdrobnionej słomy w charakterze naturalnego nawozu. Dodatkowym walorem takiego rozwiązania jest aspekt ekologiczny.
Sprzęt niezbędny do zabiegów pożniwnych
Do przeprowadzenia omówionych powyżej czynności niezbędne są odpowiednie maszyny rolnicze. W tym wypadku rolnicy nie są skazani na jeden typ sprzętu. Mają do wyboru kilka różnych maszyn o różnym charakterze:
- kultywatory — docierają do głębszych warstw gruntu, więc świetnie dają sobie radę z rozłogami perzu. Nadają się również do miksowania resztek pożniwnych i słomy z glebą. Kultywator jest niezastąpiony w bezpłużnych systemach uprawy roślin;
- brony polowe — ich praca jest płytka, dlatego nadają się do rozciągania resztek pożniwnych na całej powierzchni pola. W umiarkowany sposób niszczą chwasty, pobudzają też kiełkowanie roślin, które podlegają samoistnym zasiewom. Zabieg z użyciem brony polowej jest szybki, a przez to tani;
- brony talerzowe — maszyny uniwersalne. Mogą być używane zarówno do zagospodarowania ścierniska, jak i poplonu o dużej masie resztek biologicznych. Brona talerzowa świetnie sprawdza się z wałem strunowym. Jej jedyną wadą jest słabe radzenie sobie z wysokim ścierniskiem.
Na polu można coraz częściej spotkać agregaty uprawowe. Ich zaletą jest duża zdolność do rozdrabniania resztek pożniwnych i zrywania ścierniska. Docierają do powierzchni o głębokości około 10 cm.