Gospodarstwa rolne oprócz uprawy ziemi zajmują się również hodowlą bydła. Jest to złożony proces czynności, które należy wykonywać przez cały rok. Jedną z najistotniejszych jest rzecz jasna karmienie, które musi odbywać się również zimą. W tym celu najczęściej przygotowywana jest pasza sucha w formie siana, która pozyskiwana jest poprzez koszenie traw rosnących na łąkach. Niestety taka pasza podczas wysychania traci ogromną ilość substancji odżywczych, co odbija się na wzroście bydła przez okres zimowy. Sprawdźmy więc jak zrobić kiszonkę dla bydła, dzięki której jakość karmienia będzie równie dobra jak w sezonie. Dowiemy się jak wykonać ją z użyciem trawy, a także kukurydzy i słonecznika.
Kiszonka z trawy – najpopularniejszy rodzaj
Do wykonania kiszonki trawiastej używamy tego samego materiału, co do tradycyjnej paszy suchej. Jak zrobić kiszonkę z trawy? Niezmiernie istotny jest moment koszenia zielonki. Większość traw osiąga najlepszą wartość paszową w momencie kłoszenia, natomiast lucerna – w trakcie pączkowania. Koszenie powinno odbywać się na wysokości około 5-7 centymetrów, najlepiej w czasie między południem a popołudniem, gdy mamy lekko wietrzną i suchą pogodę. Dzięki temu stężenie węglowodorów w roślinach będzie najwyższe. Skoszonego materiału nie należy trzymać zbyt długo na polu, aby jego wilgotność nie spadła nadmiernie. Przyjmuje się, że powinna zawierać się w zakresie od 30 do 40%.
Kiszonka z trawy w balotach to jedno z rozwiązań, które pozwala na wygodne przechowywanie materiału paszowego. Odpowiednie ubicie i zagęszczenie zawdzięczamy działaniu prasy, trzeba jednak wiedzieć, że tak przygotowana pasza może charakteryzować się większą zmiennością. Kiszonka z trawy w pryzmie musi natomiast zostać odpowiednio ubita przed magazynowaniem. Niezależnie od wykorzystanej metody przygotowania i przechowywania, należy zapewnić możliwie najlepsze odizolowanie materiału od dostępu powietrza. Tak przygotowana kiszonka z trawy nawet po długim czasie zachowuje pełne właściwości odżywcze, nie gorsze od tych jakie posiadał materiał wyjściowy.
Kukurydza i słonecznik – coś dla bydła mlecznego
Zarówno kiszonka z kukurydzy, jak i słonecznika jest chętnie wykorzystywana przez rolników do żywienia przeżuwaczy, czyli przede wszystkim krów mlecznych. Pasza taka jest bowiem bogata w energię i składniki pokarmowe, zapewniając komplet niezbędnych substancji odżywczych przez cały sezon. Jak zrobić kiszonkę z kukurydzy bądź słonecznika? W tym przypadku zależy nam na dobrym zakwaszeniu materiału kwasem mlekowym, dzięki właściwemu procesowi fermentacji. Kwaśne środowisko sprawia, że – zakładając brak dostępu powietrza – kiszonka kukurydziana lub słonecznikowa nie psuje się przez bardzo długie okresy czasu.
Kiszonka wykonana ze słonecznika posiada nieco niższą wartość energetyczną od odmiany kukurydzianej. Zwykle jest to od 5 do 20%, co jednak rekompensowane jest większą zawartością białka. Możliwe jest kontrolowanie ilości zawartego w paszy tłuszczu, wybierając odpowiedni słonecznik na kiszonkę. Odmiany oleiste mogą zwykle zawierają go od 10 do 12%, podczas gdy ich nieoleiste odpowiedniki mają od 3 do 4% tłuszczu. Aby zróżnicować paszę i jeszcze bardziej poprawić jej wartości odżywcze, kukurydzę i słonecznik można wspólnie wykorzystać do stworzenia kiszonki mieszanej (zwanej też kombinowaną).
